Skip to main content
Home » Dbaj o zdrowie » Roztocza – mikroskopijni wrogowie
Dbaj o zdrowie

Roztocza – mikroskopijni wrogowie

roztocza-dom
roztocza-dom

Roztocza kurzu domowego to po pyłkach roślin najczęstsze alergeny wywołujące alergię. W przeciwieństwie do pyłków roślin, na roztocza jesteśmy skazani cały rok.

Roztocza – co to takiego?

Występują w każdym domu i trudno z nimi walczyć. Roztocza to mikroskopijne istoty, które doskonale czują się we wszelkiego rodzaju ciężkich materiałach – w zasłonach, meblach tapicerowanych, dywanach, pościeli, a także kocach. Apogeum ich żywotności przypada od sierpnia do listopada. Jednak wcale nie oznacza to, że nie mamy z nimi do czynienia przez cały rok.

Głównym źródłem alergenu są odchody roztoczy w postaci pokrytych śluzem kuleczek, przyklejają się do materiałów chropowatych, na przykład tkanin. Roztocza to małe żyjątka, które osiągają wielkość 200 do 500 mm, w jednym milimetrze mieści się 2-4 roztocza. To obrazuje, jak ciężko z nimi walczyć. Roztocza żywią się przede wszystkim złuszczonym naskórkiem człowieka, tak więc sypialnie są dla nich najlepszym miejscem do życia. Stwierdza się ich 10 razy więcej w łóżku niż w kurzu z podłogi.

Roztocza – jakie choroby wywołują?

Roztocza intensywnie rozmnażają się latem, ale to sezon jesienno-zimowy jest czasem, kiedy zaostrzają się objawy infekcyjne górnych i dolnych dróg oddechowych.

Dlaczego tak się dzieje? Lubimy odkręcać gałki kaloryferów na najwyższy stopień, a dodatkowo jeszcze zawieszamy na nich nawilżacze powietrza, żeby nie było zbyt sucho. Robiąc to najprawdopodobniej zakładamy właśnie wzorcową kolonię roztoczy! Ciepło – powyżej 25 stopni C i wilgoć powyżej 80 proc. to idealne warunki do rozwoju tych pajęczaków.

W alergii na roztocza objawy nasilają się przede wszystkim po przebudzeniu. Jest to spowodowane faktem, iż nocny odpoczynek w łóżku jest związany ze wzmożoną ekspozycją na alergen – wdychamy go przez całą noc.

Najbardziej niepokojącymi objawami, towarzyszącymi alergii na roztocza, jest duszność i świszczący oddech, który (zwłaszcza u dzieci) może być symptomem astmy. Alergia, nie tylko na roztocza kurzu domowego, ale też na pyłki roślin, pleśnie, itp. objawia się przede wszystkim jako uczucie zatkanego nosa, poprzez napady kichania, wodnisty katar, łzawienie oczu i świąd nosa. Alergeny kurzu domowego uczulają nie tylko drogi oddechowe, ale również błony śluzowe przewodu pokarmowego i skórę.

Alergia na roztocza – jak leczyć?

Nasilona alergia na roztocze może męczyć przez cały okres grzewczy, nawet do marca. W tym czasie nie powinno się rozpoczynać leczenia, ale możemy się do niego przygotować.

Odczulanie, bo o takiej formie leczenia mowa, w przypadku alergii na roztocze przynosi rezultaty w ok. 73 proc. pacjentów, czyli jest bardzo skuteczne. Filozofia immunoterapii jest taka: im wcześniej zaczynamy działać, tym wcześniej przestają się utrwalać nieprawidłowe mechanizmy obronne organizmu i szybciej uzyskujemy tolerancję na to, co nas uczula. Cały proces odczulania trwa ok. 5 lat, ale po jego zakończeniu pacjenci zostają uwolnieni od objawów nawet na ponad 10 lat.

Jak poprawić życie alergika w domu?

Aby podjąć skuteczną walkę z tymi mikroskopijnymi żyjątkami powinniśmy nie tylko dbać o wietrzenie pomieszczeń, ale również dbać o to, by w mieszkaniu było sucho i chłodno. Osoby uczulone powinny starać się w sezonie grzewczym utrzymać w mieszkaniu warunki, które nie sprzyjają rozwojowi roztoczy – temperaturę ok. 21 stopni C i wilgotność poniżej 40 procent. Roztocza nie rozmnażają się w temperaturze poniżej 15 stopni Celsjusza. Bardzo ważne jest częste pranie pościeli w temperaturze powyżej 60 stopni Celsjusza. To najbardziej optymalna temperatura pozwalająca na pozbycie się roztoczy.

Najlepszym sposobem zapobiegania alergii jest usunięcie alergenu z otoczenia chorego. Dlatego też warto zrezygnować z wszelkich bibelotów, na których mógłby osiadać kurz. Jeśli nie potrafisz z nich zrezygnować, lepiej, aby były one zamknięte w przeszklonej szafce niż miały stać na półce. Jeśli Twoje dziecko nie wyobraża sobie życia bez pluszowych misiów pamiętaj, by prać je regularnie, a zimą możesz włożyć je na parę godzin do zamrażalnika. Nie poleca się kupować świnki morskiej – jest odpowiedzialna za 56 proc. przypadków uczuleń na zwierzęta.

Najlepszą decyzją jest całkowita rezygnacja z dywanów i zasłon w pokoju alergika. Można się też zdecydować na dywan antyalergiczny, który jest produkowany z włókien zawierających substancje antybakteryjne i antygrzybiczne, hamujące rozwój roztoczy. Warto pamiętać również o przecieraniu blatów na mokro, a następnie suchą szmatką.

Walka z roztoczami to długotrwałe zmagania, jednak bardzo potrzebne. Lekarze zgodnie potwierdzają, że nawet częściowa eliminacja alergenu może pomóc. W walce z mikroskopijnymi pajęczakami liczy się precyzja i systematyczność. Systematyczne sprzątanie, odkurzanie, wietrzenia, przecierania blatów na mokro może dać pożądane rezultaty.

Next article