Choroba zakrzepowo-zatorowa może występować pod dwoma głównymi postaciami: zakrzepowego zapalenia żył głębokich (najczęściej kończyn dolnych) oraz zatoru tętnicy płucnej, przy czym druga choroba najczęściej jest konsekwencją pierwszej. Ocenia się, że kilkadziesiąt tysięcy Polaków zapada na tę chorobę rocznie.
Prof. dr hab. med. Piotr Jankowski
Instytut Kardiologii, Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum w Krakowie, sekretarz Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego
W ostatnich latach dużo mówi się o żylnej chorobie zakrzepowo-zatorowej. Co ta za choroba?
Choroba zakrzepowo-zatorowa może występować pod dwoma głównymi postaciami: zakrzepowego zapalenia żył głębokich (najczęściej kończyn dolnych) oraz zatoru tętnicy płucnej, przy czym druga choroba najczęściej jest konsekwencją pierwszej. Ocenia się, że kilkadziesiąt tysięcy Polaków zapada na tę chorobę rocznie.
Jakie są objawy zakrzepowego zapalenia żył?
Najczęstszymi objawami są ból, obrzęk, ocieplenie i zaczerwienienie skóry. Jednak w wielu przypadkach nasilenie objawów jest tak małe, że objawy mogą być przeoczone. Jeśli lekarz podejrzewa, że objawy są spowodowane właśnie zapaleniem żył głębokich często zleca odpowiednie testy krwi lub badanie ultrasonograficzne żył, albo jeszcze inne badania.
Kto jest najbardziej narażony na rozwój tej choroby?
Częstość jej występowania rośnie z wiekiem, częściej występuje u kobiet. Stanami sprzyjającymi wystąpieniu choroby jest długotrwałe unieruchomienie kończyny (np. z powodu niedowładu, albo opatrunku gipsowego), otyłość, nowotwory, choroby obłożne, znacznego stopnia odwodnienie, zabiegi operacyjne, zwłaszcza w obrębie kończyn dolnych, albo miednicy i inne. Jedną z przyczyn jest też długotrwała podróż samolotem (a także innymi środkami komunikacji) połączona z wielogodzinnym pozostawaniem w bezruchu.
Jakie konsekwencje niesie bagatelizowanie objawów choroby?
Choroba może mieć dwojakie konsekwencje. Nieleczona często prowadzi do przewlekłej niewydolności żylnej i tzw. zespołu pozakrzepowego. Czasem zakrzep odrywa się od ściany naczynia i płynie z krwią przez serce do tętnic płucnych. Jeśli skrzepliny są małe, zatykają naczynie częściowo. W przypadku powtarzania się takich epizodów może rozwinąć się ciężka choroba zwana nadciśnieniem płucnym. Natomiast, jeśli oderwie się duży zakrzep może doprowadzić do zamknięcia tętnicy płucnej. Taką chorobę nazywamy zatorem tętnicy płucnej. Jej objawami mogą być duszność, kaszel, arytmie, bóle w klatce piersiowej, a nawet utrata przytomności. Czasem choroba prowadzi do zgonu. Niestety, wystąpienia zatoru tętnicy płucnej często nie poprzedzają żadne objawy.
Jak przebiega leczenie żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej?
Podstawowym sposobem leczenia są leki zmniejszające krzepliwość krwi. Często początkowo stosuje się je w iniekcjach, by po pewnym czasie rozpocząć stosowanie leków doustnych. W przypadkach nasilonej choroby, w tym w większości przypadków zatoru tętnicy płucnej, pacjenci wymagają hospitalizacji.
A w jaki sposób można zapobiec zachorowaniu?
Prowadząc zdrowy, uregulowany tryb życia, w tym pamiętając o zdrowym odżywianiu się i regularnej (czyli codziennej lub prawie codziennej) aktywności fizycznej, dzięki czemu zapobiegamy nadwadze i otyłości, a także wielu chorobom, które sprzyjają wystąpieniu zakrzepicy żylnej. Ważne też, by osoby planujące długą podróż pamiętały o zabraniu odpowiedniej ilości płynów, a także o okresowym napinaniu mięśni nóg w czasie podróży. W autokarze lub samolocie warto przejść się między rzędami, a podróżując samochodem warto robić przerwy na rozprostowanie nóg. W niektórych przypadkach lekarze zalecą stosowanie np. pończoch elastycznych, a także kwasu acetylosalicylowego, czyli aspiryny. U osób, u których wystąpił już epizod żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej najczęściej stosuje się leki przeciwzakrzepowe.